Goździki - ten ich zalotny urok i niepokojąca duma. Z ich plisowanymi, nieco przezroczystymi płatkami, skłaniającymi się w kierunku pastelowych barw, tworzą specyficzny klimat. To takie kwiaty, które wpięte do dziurki w klapie w smokingu w noc balu lub na wesele dodadzą mężczyźnie animuszu i elegancji. A poza tym goździki to kwiaty o naprawdę ciekawej historii.
Gdy w 1974 roku obalono najdłużej istniejącą dyktaturę w Europie Zachodniej w Portugalii w zamachu stanu nazwano go "rewolucją goździków". Odłam armii zdecydował, że toczące się wojny w afrykańskich koloniach były nie do wygrania i postanowił dać im niezależność. Protesty rozpoczęły się w kwietniu, kiedy goździki zaczęły pojawiać się w kwiaciarniach. Żołnierze, którzy sympatyzowali z zamierzającymi zakończyć dyktaturę wojskową byli widoczni na ulicach z czerwonymi kwiatami włożonymi w końce luf karabinów, a nawet w lufy czołgów. Opowiadano wiele historii o tym, jak zwykli ludzie sami wkładali żołnierzom kwiaty do ich broni. Rewolucja goździkowa obaliła 40-letni reżim niemal z dnia na dzień.
Goździki we Francji były zawsze związane z ceremonią pogrzebową, podczas gdy w większości kultur kojarzy się je z uczuciami pozytywnymi. Francuzka Anna Marie Jarvis przeforsowała zatem w swoim kraju pozytywną konotację dla tych uroczych kwiatów o ślicznych listkach poprzez uczynienie goździków oficjalnym kwiatem na Dzień Matki.
Kolorem dzikiego goździka (Dianthus caryophyllus) jest blady róż i został użyty do symbolizowania koloru skóry Europejczyków z którego wywodzi się kolor cielisty. Goździk po angielsku to carnation, czyli karnacja.
Nasze Mamy na pewno ucieszą się z bukietu pięknych, plisowanych, pastelowych goździków w odcieniach różu. Goździki w wazonie taki ciepły i pełen uczuć i wyrazu obraz.